Czy post eucharystyczny jeszcze obowiązuje? Tak, obowiązuje. Czasem o nim zapominamy. Warto przypomnieć sobie kilka kwestii.
Samą ideę poszczenia m.in. jako postawę zależności i całkowitego zaufania Bogu, np. przed podjęciem jakiegoś trudnego zadania lub by uprosić przebaczenie grzechów, wreszcie jako formę przygotowania się na spotkanie z Bogiem, Kościół przejął z Biblii. Od samego początku w chrześcijaństwie rozróżniano post ścisły i powstrzymywanie się od spożywania mięsa. Post eucharystyczny jest postem specjalnym. Krótki rys historyczny pozwoli lepiej zrozumieć sens jego istnienia.
Pierwsi chrześcijanie uważali, że przyjęcie Komunii św. na czczo jest wyrazem czci należnej Chrystusowi. Św. Hipolit Rzymski w 211 r. wyraźnie domagał się, aby wierni przystępowali do Eucharystii wcześnie rano, przed spożyciem jakiegokolwiek posiłku. Praktyka taka zachowywana w Kościele przez wieki została potwierdzona na Soborze Trydenckim (1543-1563), który określił, że być na czczo przed Komunią św. znaczy nic nie jeść i nie pić od północy dnia poprzedniego. Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 r. powszechnie uznawaną praktykę postu eucharystycznego potwierdził i polecił jego zachowywanie [kan. 858]. Wymóg ten, przyznajmy, że być może dość rygorystyczny, po uprzednich pewnych modyfikacjach zmienił papież Pius XII w 1957 r. postanawiając, że post eucharystyczny odtąd wynosi 3 godziny dla przystępujących do Komunii św.
Ostatecznie, głównie za sprawą przeprowadzonych reform liturgicznych i prawnych przez papieża Pawła VI i Soboru Watykańskiego II (1962-1965), ułatwiając wiernym możliwość częstszego przystępowania do stołu eucharystycznego, papież Jan Paweł II w aktualnie obowiązującym Kodeksie Prawa Kanonicznego z 1983 r. postanowił, że „przystępujący do Najświętszej Eucharystii powinien przynajmniej na godzinę przed przyjęciem Komunii świętej powstrzymać się od jakiegokolwiek pokarmu i napoju, z wyjątkiem wody i lekarstwa” (kan. 919 § 1).
Zasadniczo norma jest jasna. Wierny chcący przyjąć Komunię św. winien powstrzymać się od spożywania jakiegokolwiek pokarmu stałego – chyba że chodzi o lekarstwo – i od wypicia jakiegokolwiek napoju oprócz lekarstwa i czystej wody, przez okres przynajmniej jednej godziny, licząc czas od posiłku do przyjęcia Eucharystii, a nie do czasu rozpoczęcia liturgii Mszy św.
„Przynajmniej jedna godzina” – jak rozumieć te słowa? Prawodawca uważa godzinę postu przed przyjęciem Komunii św. za konieczne minimum: „przynajmniej godzina”, to jest matematycznie aż 60 minut, ale jest to też owo minimum postu, jakiego prawodawca oczekuje od wiernego przystępującego do Komunii św. Właściwe jedna minuta mniej lub ponad 60 nie sprawia, że post trwa dłużej lub krócej niż konieczne minimum. Chyba dopiero ok. 10-15 minut sprawi, że post eucharystyczny będzie wyraźnie dłuższy, niż wskazane obowiązujące i konieczne minimum. Jednakże to, czy post eucharystyczny kapłana lub wiernego świeckiego ze względu na szacunek i cześć wobec przyjmowanego Najświętszego Sakramentu będzie trwał dłużej niż godzinę, zależeć będzie od pobożności samego poszczącego. Więcej ponad godzinę postu przed Eucharystią prawo nie wymaga, ale do niego zachęca mówiąc o „przynajmniej godzinie”. A jak przedstawia się sprawa postu eucharystycznego w przypadku osób chorych i w podeszłym wieku?
„Osoby w podeszłym wieku lub złożone jakąś chorobą, jak również ci, którzy się nimi opiekują, mogą przyjąć Najświętszą Eucharystię, chociażby coś spożyli w ciągu godziny poprzedzającej” [kan. 919 § 3].
Przytoczona norma kanoniczna wyróżnia trzy kategorie osób: 1º podeszłych w wieku; 2º chorych; 3º osoby opiekujące się ludźmi starszymi lub chorymi.
1º Przez osoby w podeszłym wieku rozumie się tych wiernych, którzy rozpoczęli sześćdziesiąty rok życia. Kanon 1252 wspomina, że prawem o poście są związane wszystkie osoby pełnoletnie, aż do rozpoczęcia sześćdziesiątego roku życia. Nie ma znaczenia, czy osoby te przebywają w domu lub w specjalnym lokalu dla osób starszych. Prawo kościoła kieruje się tu przesłankami humanitarnymi i daje osobom po sześćdziesiątce pewne uprawnienia niezależnie od ich stanu zdrowia. Zatem wierny, który ukończył 60. rok życia nie jest zobowiązany do zachowaniu przynajmniej godzinnego postu eucharystycznego.
2º Raczej nie trzeba wyjaśniać, kim jest chory. Podobnie jak podeszły wiek, tak również choroba jest czynnikiem, który wpływa na sytuację wiernego i nie jest on zobowiązany do przestrzegania wymogu przynajmniej godzinnego powstrzymania się od spożywania pokarmów stałych i napojów przed przyjęciem Komunii św.
3º Trzecią kategorię wiernych, którzy nie są zobowiązani do przynajmniej godzinnego postu eucharystycznego są osoby opiekujące się ludźmi starszymi lub chorymi. Chodzi o osoby rzeczywiście sprawujące opiekę w domu lub w innym specjalnym miejscu, osoby obce lub spokrewnione. Nie jest natomiast wystarczającym powodem, że np. wszyscy członkowie rodziny chorego mogą przystąpić do Komunii św. bez zachowania wymaganego postu tylko dlatego, że są spokrewnieni z osobą wymagającą opieki. Chodzi tu nie o pokrewieństwo, ale o osoby naprawdę zaangażowane w opiekę nad osobą chorą lub starszą.
Czy w takim razie osoby wyżej wymienione w ogóle nie są zobowiązane do jakiegokolwiek postu eucharystycznego? Norma prawna wspomina, że mogą oni przystąpić do Eucharystii, chociażby coś spożyli w ciągu godziny przed jej przyjęciem. Zatem są zobowiązani do postu mniejszego niż godzina. Czy można podać konkretnie, ile czasu powinni pościć?
Mniej niż godzinę. Dla jednych będzie to oznaczać, że odejmą od godziny kilka, nawet kilkadziesiąt minut, czas pozostały będą pościć, bo w przeciwnym razie dla podeszłych wiekiem, chorych i opiekującymi się chorymi i starszymi nie byłoby żadnego postu eucharystycznego. Inni będą uważać, że osoby te powinni post eucharystyczny zachować tak długo, jak sami z pobożności chcą i fizycznie mogą, przy czym mogą przystąpić do Komunii świętej nawet wtedy, gdy od posiłku czy napoju do Jej przyjęcia upłynęło tylko owo przysłowiowe 15. minut.
Ks. W. Mazurowski