Dziś jak do tej pory był jednym z trudniejszych na naszej wedrowce. Celem był Rzym. Po śniadaniu pojechaliśmy do Wiecznego Miasta. Zwiedzanie zaczęliśmy od Bazyliki Świętego Jana na Lateranie – kościoła, który jest oficjalną katedra Biskupa Rzymu, czyli papieża. Następnie udaliśmy się miejsca, gdzie umieszczone są Świętego Schody, po których chętni mogli się wspiąć, ale tylko i wyłącznie na kolanach. Potem było trochę czasu wolnego na skosztowanie włoskiej pizzy albo kawy. Następnym punktem programu był tzw. Rzym antyczny. Przeszliśmy obok Koloseum, gdzie w Wieli Piątek papież przewodniczy nabożeństwu Drogi Krzyzowej, przeszliśmy obok Forum Romanum, Następnie zobaczyliśmy fragmenty starożytnego Rzymu aż doszliśmy do miejsca zwanego Circus Maximus. To tu w starożytności odbywały się wyścigi rydwanów. Ostatnim punktem dnia było zwiedzenie i Msza Święta w bazylice Świętego Pawła za murami, miejscu grobu Świętego Pawła Apostoła. Jutro ciąg dalszy, a zaczynamy od najmniejszego państwa świata, czyli Watykanu.
